Cześć, lece do Was podzielić się radosną nowiną. Jestem już u siebie, nie ma wody, nie ma ogrzewania, ale są fajni sąsiedzi. Byli u mnie wczoraj na kawce i nawet przyszli ze swoimi szklankami i piwami ;)
Pożyczyli mi nawet Farelkę i mamy już ciepło - rewelacja. Dziękuję!
witam aniu ciesze sie ze ci sie podoba nowe mieszkanie pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńHe, he, "pierwsze koty za płoty" czyli parapetówa na całego już za Tobą:). Pewnie nie raz przyjdzie Ci poznać bliżej sąsiadów... A tak na marginesie, gdyby te mury wokół mogły mówić...nie jedną historyjkę ciekawą byś pewnie usłyszała. Gratuluje mieszkanka - kolejnego kroku do przodu i czekam na kolejne kroki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam, gratuluje mieszkanka. Któregoś dnia odwiedzę Ciebie na nowym... Pozdrawiam Ilona.
OdpowiedzUsuń