Dlaczego gorsi uczniowie osiągają sukcesy w życiu?

Pracując w jednej z ogólnopolskich firm komputerowych jednocześnie studiowałam Zarządzanie
i Marketing. Prawie wszyscy pracownicy mieli już wyższe wykształcenie, oprócz kierowcy, który był “tylko” po podstawówce, ale zarabiał więcej niż nasi dyrektorzy.
Wiem, bo pracowałam w księgowości. Marek zarabiał w firmie mniej więcej tyle co ja, a poza firmą dodatkowo pięć razy więcej i w sumie trochę więcej niż dyrekcja.
Znam jeszcze kilka podobnych przypadków osobiście i pośrednio. Wynika z powyższego, że stała “gadka” rodziców: ucz się, żeby mieć dobrą pracę z dobrą pensją - niekoniecznie działa
w dzisiejszych czasach. Teraz szkoły uczą… jak być bezrobotnym. Takie są statystyki!
Ja uczyłam się dobrze, ale nie dlatego,że ktoś mi kazał, tylko tak mi po prostu dobrze szło. Teraz jednak wybrałam Biznes przy kawie i nie potrzebuje do tego żadnego wykształcenia. Oczywiście cały czas się uczę. Biorę udział w szkoleniach w firmie partnerskiej i uczę się od zaprzyjaźnionych nauczycieli tego biznesu.
Moje dzieci muszą się uczyć… do 18 roku życia, bo takie jest prawo. Później mam nadzieję,
że pójdą w kierunku zgodnym ze swoimi zainteresowaniami i podążą za swoimi marzeniami.
A jak to jest u Ciebie? Zostaw swój komentarz i podziel się swoją opinią!